Archiwum 24 sierpnia 2002


sie 24 2002 Lizanie po szyi...
Komentarze: 3

Calowanie i lizanie kobiet po szyi jest czasem lepsze niz seks... Sluchac zadowolonego mruczenia i delektowac sie miekkoscia ciala... Piekne. oczywiscie dobrze jak wybranka ma dluga szyje, ale to juz na marginesie. Wiec, jak zwykle w lekko podkreconym stanie uskutecznialem to niedawno. Usiadlem przy kolezance bez zlych zamiarow, a ona polozyla mi glowe na ramieniu, ok mysle, niech bedzie, jednak pozniej lekko pogladzilem ja po szyi, nie wiedzialem jak zareaguje, bo oczywiscie kurwa mac jest zajeta do chuja batona :-) Ale o tym pozniej. Spodobalo jej sie, wiec nie przestawalem. Pozniej ona z niewinna mina wskazala na swoja szyje, co mialem zrobic, pocalowalem ja, ale lajtowo. Pozniej z jezykiem, pozniej troche samym jezykiem... Gdyby nie ten cholerny klub nic by mnie nie zatrzymalo. Oczywiscie wszystko bylo na zasadzie zabawy i oczywiscie nie wiem na ile ona to traktowala powaznie. Zreszta nigdy tego nie potrafilem wyczuc u kobiet i moze dobrze :-) Jednak pierdole, musze przestac sie w to bawic, bo to panna kumpla. Cos tam wiem, ze pierdoli im sie w zwiazku od dawna, ale oficjalnie sa ze soba, wiec............. 

mrfromm : :